poniedziałek, 4 maja 2015

Włosy. Tęcza na głowie?

Dzisiaj co nieco o włosach, dlaczego? Ponieważ jutro wybieram się do fryzjerki i stwierdziłam że warto było by napisać post na ten temat. W dzisiejszych czasach co raz częściej można spotkać przeróżne kolory na głowie, od brązów i czerni po szalone róże i niebieskości. Jak zapewne wiecie także planuję zaszaleć z włosami, ale dopiero po ukończeniu szkoły, aby nie mieć problemów z "regulaminem" szkolnym który na logikę ludzką nie ma prawa ingerować w nasz wygląd. Pierwszy raz "samodzielny" u fryzjerki byłam 3 stycznia. To było takie małe postanowienie noworoczne które spełniłam. Otóż za tym pierwszym razem podcięłam moje zniszczone końcówki i zrobiłam sobie lekkie blond ombre. Nie skończyło się na jednej wizycie, na drugiej która była w lutym odświeżyłam ombre, ponieważ po podcięciu włosów zaczęły mi one kosmicznie szybko rosnąć/odrastać i przykryły ombre. Aktualnie będę na trzeciej wizycie na której planuję zafarbować się najpierw na ciemny brąz (Moim naturalnym kolorem jest jasny dębowy brąz), chcę aby włosy były kasztanowe, a następnie zrobię białe ombre tym razem.
Zapewne się niektórzy spytają czy nie szkoda mi włosów, czy nie boję się ich zniszczyć. Owszem moje włosy się niszczą od tego typu zabiegów (rozjaśnianie/farbowanie), ale na to mam pewien lek. Otóż 2 tyg temu zakupiłam olejek do włosów z słonecznika o aromacie wiosennym w Labo. Olejek jest z firmy"Marion" i jest używany bardzo często w lokalach fryzjerskich. Bardzo go polubiłam bo nie dość że "leczy" i regeneruje włosy (końcówki w moim wypadku) to jeszcze bosko pachnie i w jakimś stopniu podczas nakładania ładnie prostuję, lekko końcówki. Używam go 2-3 razy w tygodniu i póki co efekt jest wspaniały! Włosy lepiej się rozczesują, a końcówki nie łamią się tak często jak przed używaniem produktu. Prócz tego jem zdrowiej od 4 mieś i dobrze się to odbija na mnie jak i ogólnej regeneracji paznokci czy włosów.
Zapewne będą pytania z czego składa się moja zdrowa "dieta", otóż ograniczyłam mięso, słodycze jem jak jadłam, ale za to zamieniam mięso na makarony i wszelakie warzywa i owoce. Moje paznokcie są mocniejsze, rzadziej się łamią i rosną wyjątkowo szybko, o włosach już wspomniałam. Co do cery jest delikatniejsza, a same moje uda czy też brzuch spadły, ale to temat już na inny post.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.