wtorek, 24 listopada 2015

Znikłam?

Nie umarłam, ani nic mi się nie stało. Po prostu potrzebowałam długiego odpoczynku od wszystkiego. Od jakiegoś czasu dobrze mi się układa w życiu, można rzec że co raz lepiej.
 Wszystkim dookoła lepiej się wiedzie i zastanawiam się czym to jest spowodowane? Może dorastaniem, ostatnim rokiem w starej szkole? Nie wiem, a chciała bym się dowiedzieć. Osobiście myślę że to chyba ja dojrzałam do tego żeby patrzeć na świat nie umysłem dziecka które chce być najlepsze, tylko oczami kobiety która kiedyś będzie żoną.
Wiele osób zauważa że wszędzie w każdym innym otoczeniu zachowuje się inaczej. Na Asku jestem osobą rozrywkową która lubi "pośmieszkować" i poużywać emotek typu "XD". Może to dziwne, ale tak po prostu wyrażam swoje emocje, zwykła emotką, jak więszkość. Na Blogu staram się być dość poważna w sumie poważna jak na mój wiek i charakter przystało. Wiele osób twierdzi także że mnie zna, ale taka prawda że nikt mnie nie zna, szybko się zmieniam z wyglądu jak i z postępowania, uczę się na błędach, jak praktycznie większość osób. Byłam zmuszona wcześnie dojrzeć, chociażby ze względu na mój stan rodzinny. Rodzice po rozwodzie, mojej mamy za bardzo znać nie chcę, chociaż dużo osób szykanuje mnie za to, ale to tylko moja własna decyzja, a rodzeństwo już dawno po studiach.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale strasznie boję się dorosnąć i być "całkowicie osobą" samodzielną. Nie chodzi o pracę czy studia, tylko o samą zmianę otoczenia, strasznie tego nie lubie.. Poznawać nowe osoby i ponownie uczyć się na błędach czego nie powinno się robić w danym środowisku.